Recenzja Project Zero: Maiden of Black Water
Gry Wii U / / February 16, 2021
Mieszkańcy Mt. Hikami są dobrzy dokładnie w dwóch rzeczach: wędrowaniu po upiornych górach i ucieczce zachód słońca i wymyślanie przerażających nazw miejsc, aby zszokować okolicznych psychików, którzy przybywają, aby rozwiązać ich złowrogą sytuację losy.
Jaskinia Łona (tak, naprawdę), była zdecydowanie moim ulubionym zestawem nazw z Project Zero: Maiden of Black Water, ale zastanawiasz się, dlaczego ktokolwiek z połową komórki mózgowej wloką się tam bez opieki, nie mniej w środku nocy, aby znaleźć swoich martwych oczu przyjaciół i zaginionych towarzysze. Jednak obsada Maiden of the Black Water po prostu nie może się powstrzymać, ponieważ od czasu do czasu musisz zejść do wodnych horrorów poniżej z nie jednym, ale wszystkimi trzema głównymi bohaterami. Zostaw je duchom, mówię. Podziemny świat może je mieć.
Project Zero: Maiden of the Black Water, lepiej znana w Japonii jako seria Fatal Frame, to najnowsza gra z gatunku survival horror firmy Koei Tecmo. Uzbrojony w nic poza Camera Obscura, jedynym sposobem na obronę przed upiornymi zjawami Mt Hikami jest schwytanie na filmie, odsłaniając jęczące dusze za pomocą błysku soczewki, aż staną się niczym więcej niż piekącym westchnieniem mglistej ektoplazmy.
^ Telewizor wyświetla wizjer aparatu, ale słabe punkty ducha można wykryć tylko spoglądając na ekran konsoli do gier.
W pewnym sensie jest to idealna gra dla Wii U, ponieważ drugi ekran GamePada jest idealnym miejscem na kamerę w grze. Wystarczy jedno dotknięcie X, aby ekran GamePada stał się bramą do świata duchów, ujawniając upiorne słabe punkty, które pozostają niewidoczne na ekranie telewizora. Żyroskopy zapewniają również przekonujące poczucie obecności, ponieważ przesuwają się i teleportują wokół ciebie, chociaż zawsze możesz użyć drugiego drążka analogowego do wycelowania aparatu, jeśli wolisz.
Prawdopodobnie skończysz używając kombinacji obu, ponieważ było kilka momentów, w których żyroskopy się zdezorientowały, zmuszając mnie do spojrzenia w dół na ziemię, aby uzyskać właściwy kąt. Na szczęście szybko temu zaradzono, wychodząc i ponownie wchodząc w tryb aparatu, ale nadal jest to trochę irytujące. Szkoda, że nie jest to technicznie dobre, ale biorąc pod uwagę dużą liczbę przedmiotów leczniczych leżących w pobliżu na podłodze, nie jest to naprawdę wielka sprawa, jeśli zdarzy ci się ponieść trochę obrażeń podczas ponownej regulacji siebie.
^ Niezupełnie najbardziej odpowiedni zespół do niszczenia duchów, ale robi się jeszcze głupszy, gdy Jurij zostaje złapany w deszcz, ponieważ jest nie tylko darmowo przezroczysty, ale z jakiegoś powodu czyni ją również bardziej podatną na duchy ataki
Trzeba przyznać, że nadwyżka ziół i wody święconej zmniejsza napięcie w grze, ponieważ nigdy nie ma żadnego realnego zagrożenia porażki, zwłaszcza gdy faktyczny proces niszczenia duchów prawie zawsze obejmuje tę samą taktykę za każdym razem. Podobnie, pomysł podążania za różnymi bohaterami w jednym miejscu nieuchronnie oznacza stawienie czoła przerażeniu cofania się, co jeszcze bardziej wyczerpuje napięcie w grze. Przerażające jest chodzenie po nawiedzonej świątyni za pierwszym razem, ale mniej, gdy znasz na pamięć dokładny plan piętra.
Nie oznacza to jednak, że Maiden of Black Water jest całkowicie pozbawiona atmosfery, ponieważ mroczna i złowroga partytura działa po godzinach, aby zmniejszyć napięcie tam, gdzie to możliwe, zachęcając do wzięcia oddechu podczas każdej powolnej, celowej sekwencji otwierania drzwi i za każdym razem, gdy przytrzymujesz ZR, aby wyciągnąć pozycja. Jak wiedzą fani serii, sięganie po przedmioty jest w Project Zero nieco ryzykownym zajęciem, ponieważ bardzo czasami upiorna ręka będzie próbowała cię złapać. Puść ZR wystarczająco szybko, a unikniesz go, ale ci, którzy wytrzymają zbyt długo, stracą zdrowie. To trochę tani dreszczyk emocji, nie wspominając już o dość głupkowatym wyglądzie ręki ducha, który jest raczej kreskówkowy, ale jego rzadki wygląd wciąż wystarcza, aby podskoczyć.
^ Duchy są stale poddawane recyklingowi w Maiden of Black Water, ale może wszystko, czego szukają, to miły, wysysający ducha uścisk
Jednak pomimo całej rozmowy o śmierci i samobójstwie, historia tak naprawdę nie porusza tych tematów w szczególnie przemyślany lub inteligentny sposób. Bezwzględna angielska obsada również nie pomaga, ponieważ ich sucha dostawa jest tak żywa jak drewniana trumna. Japońscy aktorzy są bardziej emocjonalni, ale ograniczona mimika twarzy w każdej scenie przerywnikowej tylko ich ścina.
Postrzegaj Maiden of the Black Water jako czysto schlockową, niemal pantomimiczną horror, w tym samym duchu, co filmy takie jak Scream i Final Destination, i doskonale pasuje do tej roli. To może nie być szczególnie mrożące lub odkrywcze w taki sam sposób, jak gry Frictional SOMA jest na przykład, ale jest to horror, z którego każdy może się dobrze bawić. W pewnym sensie musisz, naprawdę, kiedy jesteś proszony o brodzenie przez Womb Caverns i tym podobne.
^ Smużone duchy mogą nie krzyczeć grafiki nowej generacji, ale światło pochodni wygląda oszałamiająco
Jedynym prawdziwym problemem jest cena wejścia, ponieważ za limitowaną edycję będziesz musiał zgarnąć 50 funtów wersja, ponieważ zwykłe płyty znikały równie szybko, jak niektóre bardziej przyjazne dla Project Zero objawienia. To dużo, o co można zapytać, kiedy gra nie jest absolutnie najwyższej jakości materiałem na przerażającą noc, pozostawiając Project Zero: Maiden of Black Water bardziej jak mokry koc niż zimny jak kamień niezbędnik na Halloween.
Dostępność | |
---|---|
Dostępne formaty | Wii U |
Informacje dotyczące zakupów | |
Cena zawiera podatek VAT | £50 |
Dostawca | www.nintendo.co.uk |
Detale | www.game.co.uk |