Recenzja Logitech G560: Lepsza niż głośniki komputerowe Razer Nommo Chroma RGB?
Logitech / / February 16, 2021
Każdy producent chce znaleźć się za oświetleniem RGB. Logitech jako jeden z ostatnich wszedł do gry - gra słów zamierzona. Po Creative i Razer są kolejnym dużym producentem oferującym wbudowane, konfigurowalne i kolorowe oświetlenie.
Logitech G560 głośniki mają na celu podświetlenie biurka i tylnej części monitora - ale czy przyćmiewają rywali, takich jak Creative Sound BlasterX Kratos S5i Razer Nommo Chroma?
CZYTAJ DALEJ: Recenzja Razer Nommo Chroma: Cylindryczne głośniki PC 2.0 z oświetleniem RGB
Recenzja Logitech G560: Co musisz wiedzieć
Logitech G560 to zestaw głośników komputerowych 2.1 z oświetleniem RGB. Zawiera nowość firmy Technologia Lightsync, który zmienia kolor światła, aby odzwierciedlić to, co dzieje się w Twojej grze, lub aby pasował do tego, co jest na monitorze.
Jeśli to Cię nie podnieca, jego referencje audio mogą: dedykowany subwoofer G560 zapewnia mu prawdziwy kopniak. Całość też jest absurdalnie głośna, więc oprócz grania może z radością zapewnić melodie na imprezę domową.
Obraz 3 z 10
CZYTAJ DALEJ: Najlepsze głośniki PC 2018
Recenzja Logitech G560: Cena i konkurencja
Plik G560 kosztuje 209 £. Jego najbliższym rywalem jest Creative Sound BlasterX Kratos S5, który można kupić online za 123 GBP. Plik Razer Nommo Chroma jest również wart rozważenia za 150 funtów, chociaż nie ma oddzielnego subwoofera.
Jeśli nie przejmujesz się oświetleniem RGB, plik 130 GBP Logitech Z625 może ci odpowiadać - podobnie jak 200 funtów Audioengine A2 + lub 240 £ Creative soundbar Katana, który jest starannie umieszczony pod monitorem biurkowym.
Recenzja Logitech G560: Projekt i funkcje
G560 to przyciągający wzrok, sprytnie zaprojektowany zestaw głośników. Każda z okrągłych jednostek stereo ma dwa zestawy świateł RGB - jeden skierowany do tyłu, a drugi w pętlę skierowaną do przodu - tworząc w sumie cztery niezależne strefy oświetlenia.
Zobacz powiązane
Możesz dostosować kolor każdej strefy według własnego uznania Oprogramowanie do gier firmy Logitech (LGS) lub pozwól technologii Logitech Lightsync sterować oświetleniem za Ciebie. Działa to z wybranymi grami (w tym Battlefield 1, Fortnite i Counter-Strike: Global Offensive), aby odzwierciedlić co się dzieje na ekranie, na przykład dopasowywanie koloru paska zdrowia lub zmiana odcienia, aby ostrzec Cię o zbliżaniu się wrogowie.
Możesz również ustawić własne efekty synchronizacji oświetlenia za pomocą narzędzia Screen Sampler, które pozwala zdefiniować określone obszary monitora, w których mają podążać światła. Na przykład możesz ręcznie narysować ramkę wokół mapy w grze i poprosić głośniki o śledzenie jej koloru w wybranych strefach.
Obraz 5 z 10
Jeśli to wszystko brzmi sztucznie, warto wspomnieć, że G560 może mieć również rzeczywistą, praktyczną korzyść: w przeciwieństwie do Razer Nommo Chroma, jest wystarczająco jasny, aby znacząco podświetlić ścianę za monitorem, co pomaga zredukować wzrok odcedzić.
Zdjęcie 2 z 10
Jeśli chodzi o jakość wykonania, głośniki i subwoofer mają plastikowe obudowy, ale wyglądają elegancko i solidnie. Subwoofer skierowany w dół stoi na czterech nóżkach, więc nie wbija się prosto w podłogę. .
Jest też przyzwoity zestaw elementów sterujących i połączeń. Na prawym głośniku znajduje się regulator głośności i teksturowany klawisz Logitech G; można go zaprogramować na wszystko, co lubisz, za pomocą oprogramowania LGS, od prostej kontroli wyciszenia po skomplikowane makro. To drobiazg, ale zdecydowany plus. Z tyłu tego głośnika znajdują się również przyciski zasilania i Bluetooth oraz gniazdo wyjściowe słuchawek 3,5 mm.
Obraz 7 z 10
G560 łączy się z komputerem za pomocą kabla USB podłączanego bezpośrednio do subwoofera (będzie również współpracować z Bluetooth lub kablem jack 3,5 mm, chociaż nie ma wejść koncentrycznych ani optycznych). Dedykowany kabel o długości 2,2 m łączy głośniki z subwooferem, który jest wystarczająco długi, aby umożliwić ustawienie satelitów w dowolnym miejscu na biurku. Dostarczony jest również 2,5-metrowy kabel USB, więc masz duży stopień elastyczności w rozmieszczeniu subwoofera.
CZYTAJ DALEJ: Recenzja Creative Sound BlasterX Katana - soundbar przeznaczony do komputerów stacjonarnych
Recenzja Logitech G560: Jakość dźwięku
G560 ma podaną moc szczytową 240 W i moc wyjściową 120 W RMS; to nie tak dużo, jak 400 / 200W deklarowane przez Logitech Z625, ale to wciąż piekielna moc. Z pewnością jest wystarczająco głośny, aby wypełnić duży salon, a nawet zabawić całe mieszkanie.
Rzeczywiście, jeśli szukasz tylko systemu głośników PC, może to być przesada. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam dobry, mocny dźwięk, ale nawet przy głośności zmniejszonej do 2% okazało się, że jest zbyt głośny, aby używać go podczas nocnych sesji grania. Oczywiście można zmniejszyć głośność aplikacji w systemie Windows, ale denerwujące jest mieszanie się z wieloma kontrolkami.
Obraz 10 z 10
Oprócz głośności, inną rzeczą, która jest naprawdę zauważalna w dźwięku G560, jest jego basowość. Znowu uwielbiam trochę basu, ale przy ustawieniach domyślnych uważam, że jest przytłaczający. Podejrzewam, że Logitech też to wie: w oprogramowaniu LGS jest gotowy profil „Lower The Bass”, a także niestandardowy korektor. Okazało się, że muszę przycisnąć bas o ogromne -10 dB, aby się nim cieszyć.
Mimo to niskie częstotliwości pozostają w czołówce sygnatury dźwiękowej G560. W „Tempo” Chrisa Browna średni bas wydaje się mocny, precyzyjny i kontrolowany, podczas gdy głęboki dudnienie wypełnia dół - coś, czego nie dostaniesz z pozbawionego subwoofera Razer Nommo Chroma.
Obraz 9 z 10
Wzloty też nie są złe. Wysokie tony wydaje się być może lekko wycofane, ale na górze jest mnóstwo energii; talerze skwierczą bez syczenia, a werble mają ostry uderzenie.
Niestety, wydajność w średnim zakresie jest znacznie mniej pewna. Obie „Plan Boży” Drake'a i „Girlfriend” Busta Rhymes miał charakterystyczną „zgrubną” sygnaturę dźwiękową, z basem obezwładniającym wokal. To nie tylko problem w przypadku muzyki: kiedy grasz, wokale postaci są wypychane do tyłu, co zmniejsza ogólne wrażenia.
Mimo to G560 zaimponował mi otwartą sceną dźwiękową i świetną separacją. W piosenkach takich jak Calvin Harris „Nuh Ready Nuh Ready”, Wyraźnie słyszałem i cieszyłem się różnymi warstwami instrumentacji - coś, czego nie można powiedzieć o Razer Nommo Chroma.
CZYTAJ DALEJ: Recenzja Audioengine A2 +: Kompaktowy, mocny, niedrogi
Recenzja Logitech G560: Werdykt
Kosztujący 209 funtów model G560 jest droższy niż model Creative Sound BlasterX Kratos S5 i Razer Nommo Chroma, ale żaden inny system głośników PC nie może zrobić tak sprytnych rzeczy ze swoimi światłami RGB. Bas może być przytłaczający, podczas gdy średni zakres jest bardziej stonowany niż bym chciał, ale ogólny dźwięk prezentacja jest dobra dla systemu all-in-one, a subwoofer naprawdę wypełnia pomieszczenie głębią tony sub-basowe.
Krótko mówiąc, jeśli masz budżet i potrzebujesz w życiu zestawu głośników RGB, G560 jest najlepszy z dostępnych. Plik Creative Sound BlasterX Kratos S5 to tańsza alternatywa, ale jeśli chodzi o fantazyjne efekty RGB, zwycięża system Logitech.