Recenzja The Legend of Zelda: Breath of the Wild - DLC The Champion's Ballard jest już dostępne
Nintendo / / February 16, 2021
The Legend of Zelda: Breath of the Wilddruga część DLC, Ballard mistrza wreszcie przybył.
Po tym, jak nie słyszeliśmy niczego od zespołu Nintendo, kiedy mogliśmy się spodziewać Ballard mistrza przybyć - po grudniu 2017 roku - dziwne jest stwierdzenie, że jest już dostępny. Zgadza się, pokazując pierwszy zwiastun rozgrywki na tegorocznych Game Awards, ogłosiło również Nintendo Ballard mistrza był dostępny do pobrania i gry teraz.
Zwiastun nie jest tak jasny, czego możesz się spodziewać, ale nadal grasz jako Link, odkrywając więcej historii Zeldy o tym, co wydarzyło się 100 lat temu, kiedy pojawił się Ganon. O dziwo, Mistrz's Ballard zawiera również Mater Cycle Zero - motocykl, który można odblokować po ukończeniu prób Boskiej Poskramiacza Bestii.
Dla wszystkich, którzy już kupili The Legend of Zelda: Breath of the Wild karta rozszerzeń dla Mistrzowskie próby DLC na początku tego roku, Ballard mistrza jest teraz dostępny bez dodatkowych kosztów. Dla wszystkich innych będziesz musiał zapłacić 17,99 £, a to da ci dostęp do
Mistrzowskie próby także. Nie możesz po prostu kupić Ballard mistrza albo oba DLC są sprzedawane razem.Jeśli nie zagłębiłeś się w The Legend of Zelda: Breath of the Wild ale i jesteście ciekawi, poniżej możecie przeczytać moją oryginalną recenzję. Dla dodatkowego kontekstu, recenzja została napisana około 40 godzin, ale obecnie siedzę na około 120 godzinach gry... Przeczytaj w tym, co chcesz.
Recenzja The Legend of Zelda: Breath of the Wild
The Legend of Zelda: Breath of the Wild zaczyna się tak bardzo, jak to znaczy iść dalej. Kiedy Link wyłania się z jaskini wysoko na Wielkim Płaskowyżu Hyrule, dotknięty amnezją, my, gracze, pozostajemy w tych samych butach. Wielki, rozległy świat Hyrule jest obnażony przed nami i nikt nie wie, czego się spodziewać.
Możesz pomyśleć, że pomimo tego szalenie innego otwarcia Breath of the Wild stosunkowo szybko wraca do standardowych tropów Zeldy, ale mylisz się. To nie jest zwykły podmuch wiatru, który potrząsa zakurzonymi piórami serii, która ma teraz 30 lat istnienia.
Nie, Breath of the Wild to huragan niszczący wypróbowany i przetestowany szablon Zelda, pozwalający na powstanie nowego porządku. Mówiąc najprościej, jest to gra Zelda, której fani Nintendo zawsze chcieli, i która pokazuje, że cztery lata czekania były tego warte, nawet jeśli grasz w nią na Wii U zamiast na Switchu.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild - legendarna podróż
W miarę rozwoju gier The Legend of Zelda Breath of the Wild jest większe niż wszystko, co było wcześniej. Jeśli myślałeś, że Ocarina of Time i Twilight Princess to rozległe wizje Hyrule, jeszcze nic nie widziałeś. Tutaj Nintendo stworzyło mapę i zbudowało gigantyczną, prawdziwie otwartą mapę Hyrule, którą możesz odkrywać w wolnym czasie. Z tego powodu niektóre podstawowe mechanizmy Zeldy zostały przeniesione do ostrza siekiery.
Najbardziej zauważalną różnicą jest to, w jaki sposób Nintendo zdecydowało się opowiedzieć historię Breath of the Wild. Tutaj nie ma prawdziwego trzymania się za rękę i nikt nie zmusza cię do robienia czegokolwiek, czego nie masz ochoty robić. Gdy opuścisz obszar startowy Great Plateau, Hyrule jest naprawdę Twoją ostrygą. Możesz, jeśli masz ochotę, pobiec prosto do zamku Hyrule i zmierzyć się z ostatecznym bossem - chociaż byłbyś w spodniach i miał tylko trzy serca.
Zamiast tego Breath of the Wild pozwala na samodzielne złożenie historii podczas eksploracji. To od Ciebie zależy, jak bardzo zechcesz zagłębić się w tę opowieść, ale w ten sposób zostaniesz nagrodzony dodatkowymi sercami, większą wytrzymałością i ostatecznie łatwiejszą walką z finałowym bossem. Nintendo robi to za pomocą intrygującego systemu „Wspomnienia”, w którym musisz zlokalizować fragmenty krajobrazu Hyrule, jak pokazano na zdjęciach, aby wywołać wspomnienia zapomnianej przeszłości Linka. Jest to nie tylko zabawne poszukiwanie skarbów, ale odkrywanie każdej lokalizacji sprawia wrażenie, jakbyś został wpuszczony w jakiś ukryty sekret Zeldy.
Całkowite unikanie w tej recenzji rzeczy związanych z fabułą nie jest przeoczeniem. Nie tylko chcę uniknąć spoilerów, ale świat Breath of the Wild jest tak spleciony z historią, że ujawnienie czegokolwiek za dużo może zrujnować to doświadczenie.
Jednak Breath of the Wild nie jest przygodą bez celu. W przeciwieństwie do Assassin’s Creed czy nawet Skyrim, świat Breath of the Wild nieustannie przypomina ci o losie mieszkańców Hyrule; ma o wiele więcej wspólnego z Wiedźminem 3 firmy CD Projekt Red, niż można by się spodziewać. Dzięki temu czujesz się zmuszony do podążania za główną historią: o przebudzeniu starożytnych maszyn zwanych Boskimi Bestiami, które pomogą ci w walce z Ganonem z tego wpisu.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild - rozgrywka w dowolnej formie
Największą zmianą w szablonie Zelda jest usunięcie dużych, wielopokojowych świątyń. Nie zniknęły same z siebie, ponieważ cztery Boskie Bestie Breath of the Wild funkcjonują jako rozsądne substytut, a około 100 kapliczek rozsianych po całej Hyrule zaspokoi wszelkie pragnienia walki i łamigłówek wyzwania.
To może wydawać się dziwna decyzja, ale działa cuda. Nintendo usunęło również tradycyjne narzędzia z serii, tradycyjnie zdobywane w każdej świątyni, zamiast tego sprowadzając wszystko do tajemniczego Sheikah Slate na biodrze Linka.
To technologiczne narzędzie wielofunkcyjne pozwala na tworzenie bomb, zamrażanie obiektów w czasie, manipulowanie obiektami magnetycznymi i zamrażanie wody czy niszczenie lodu. To może wydawać się ograniczające, ale ten niewielki wybór narzędzi może być używany w potężny sposób do rozwiązywania doskonałych zagadek w Hyrule. Oznacza to również, że twoje postępy w całym kraju nie są utrudnione przez posiadane narzędzia; zamiast tego chodzi o twoją zbroję, aktualnie trzymaną broń i liczbę serc - chociaż nawet jeśli nie pasują do sytuacji, nikt cię nie powstrzyma, jeśli chcesz wytrwać.
Jeśli zdecydujesz się wytrwać, odkryjesz, że Breath of the Wild jest najtrudniejszym z dotychczasowych wyzwań Zelda. Wrogowie są brutalni, regularnie zadają ciosy zdolne oderwać pięć lub więcej serc za jednym zamachem, a ponieważ twoja broń i tarcze mogą się zużywać i pękać, zostaniesz zredukowany z wszechpotężnego do kompletnego słabeusza w ciągu jednej ciężkiej potyczki. Link nigdy nie był bardziej kruchy ani bardziej ludzki, nawet z paskiem zdrowia liczącym się u nastolatków serc.
Nie mówimy tutaj o poziomie trudności Dark Souls - w końcu to wciąż gra Nintendo - ale musisz być bardziej ostrożny w walce, ponieważ jeden błędny skok lub parowanie może oznaczać szybki i niechlujny śmierć. W tym miejscu do gry wkracza system żerowania, polowania i gotowania Breath of the Wild. Warząc eliksiry, możesz nadrobić niedociągnięcia Linka i stawić czoła twardszym wrogom lub zapuścić się w bardziej ekstremalne klimaty.
I tak jak we wszystkim, co robi Nintendo, nawet te systemy żerowania i gotowania są dobrą zabawą. Wrzuć różne składniki do dużej kamiennej patelni, a wesoła muzyka będzie towarzyszyć sesji gotowania Linka. Dorzuć podejrzaną kombinację, a przywita Cię huk garnków, patelni i opróżnionych akordeonów, ale jedzenie z górnej szuflady dostaje cudowny mały dzwonek i dodatkowy wzrost mocy. Brak wiedzy, co działa dobrze razem, jest również częścią radości z systemu gotowania Breath of the Wild, który pozwala eksperymentować i doskonalić własne przepisy.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild - Wii U czy Switch?
Breath of the Wildreżyser Eiji Aonuma stwierdziła, że zarówno wersja Switch, jak i Wii U będą identyczne. Teraz Nintendo wreszcie dało nam szansę zagrania w wersję Wii U. Breath of the Wild, jest jasne, że twierdzenie Aonumy brzmi nieco prawdziwie. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystko działa tak samo, jednak wersja Wii U zawsze wyświetla na telewizorze 720p przy 30 klatkach - wersja Switch po zadokowaniu wyświetla w 900p i 30 klatkach.
Oprócz prostych porównań rozdzielczości i klatek, wersja Switch wykorzystuje również dźwięk środowiskowy o wyższej jakości, pomagając w kształtowaniu świata śpiewem ptaków, trzaskaniem ognia i śladami na trawie lub skale. Switch łączy również filtrowanie tekstur znacznie płynniej niż na Wii U - zasadniczo spadek jakości tekstur w oddali nie jest tak oczywisty, jak na Wii U. Dla porównania, wersja na Wii U generalnie wygląda i działa jak gra Breath of the Wild w trybie Handheld lub Tabletop Switcha. Jeśli planujesz grać głównie na telewizorze, Switch jest lepszą wersją tych dwóch - chociaż jeśli nie masz jeszcze ochoty na szaleństwo na Switchu, wersja Wii U nadal jest doskonałym doświadczeniem.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild - Godziny bezgranicznej zabawy
Boję się pomyśleć, ile godzin spędziłem grając do tej pory w Breath of the Wild. To niezgłębiona ogromna przyjemność i absolutna radość z zanurzenia się w nim.
Nie można przecenić, ile przyjemności daje odkrywanie rozległej krainy Hyrule jako Link, możliwość podbiegu i oswojenia dzikiego konia lub zapuszczenia się do lasu, aby polować na dzika w poszukiwaniu jedzenia. Podpalenie trawy, aby płomień skradał się w kierunku wybuchowej beczki, aby z daleka zniszczyć obóz Bokoblinów, jest genialne. Myśl, która pojawiła się w każdym aspekcie świata Breath of the Wild, jest zadziwiająca. Moment, w którym po raz pierwszy odkryłem, że mogę podpalić trawę i użyć paralotni do uniesienia gorącego powietrza w górę, był zdumiewający - wszystko to miało sens.
Zobacz powiązane
Szczerze mówiąc, mogłem całymi dniami rozmawiać o zawiłościach Breath of the Wild; ma tak wiele do zaoferowania. Napotykanie bardziej dziwacznych mieszkańców Hyrule jest cudowne i znajdowanie osobliwych wyzwań - takich jak bezludna wyspa, która stawia Cię w wyzwaniu przetrwania w stylu Lost - zawsze wywołuje uśmiech na Twojej twarzy Twarz.
To też dobra robota, ponieważ Nintendo dużo jeździ na The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Gra została nie tylko obiecana właścicielom Wii U prawie cztery lata temu, ale jest to również tytuł, który wspiera wprowadzenie na rynek fantastycznego nowego sprzętu. Na szczęście Breath of the Wild jest nie tylko dobry - to z pewnością najlepsza dotychczas Zelda i jedna z najlepszych gier RPG w otwartym świecie, jakie kiedykolwiek powstały.