Recenzja Xiaomi Redmi 7A: cud za 99 funtów
Telefony Komórkowe / / February 16, 2021
Jak dobry może być telefon za 99 funtów? Oczywiście są ograniczenia, ale jeśli jakikolwiek producent smartfonów może machnąć magiczną różdżką i niedrogo zrobić dobry produkt, to powinien to być Xiaomi.
Zapamiętaj Pocophone F1? Miał ten sam procesor, co większość ówczesnych flagowców z Androidem, ale magicznie kosztował 330 funtów, podcinając nawet tanie, ale potężne OnePlus 6T o ogromną kwotę 169 funtów. Zobaczmy, co Xiaomi może osiągnąć za mniej niż jedną trzecią ceny dzięki Redmi 7A.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Co musisz wiedzieć
Xiaomi Redmi 7A, 5,45-calowy telefon z Androidem, jest mniej więcej tak tani, jak można oczekiwać, że każdy nowy smartfon będzie, a nawet wtedy musisz szukać skrótów.
Zdjęcie 2 z 15
Chociaż na pierwszy rzut oka Redmi 7A wygląda całkiem rozsądnie. Na początek, procesor to numer Qualcomm, a nie procesory MediaTek o niskiej mocy, często preferowane przez budżetowe telefony. To Snapdragon 439 - ten sam chip, który został użyty w 150 funtach Nokia 4.2.1 - i jest obsługiwany przez 2 GB pamięci RAM i 16 lub 32 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć o dodatkowe 256 GB za pomocą karty microSD. Bateria o pojemności 4000 mAh powinna również utrzymywać tempo przez rozsądny czas, zwłaszcza biorąc pod uwagę ekran 720p.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Cena i konkurencja
Konkurencja na poziomie 100 funtów jest dość niewielka, a przyzwoita konkurencja jest jeszcze rzadsza.
Najpierw usuńmy z drogi indyki: okropne Alcatel 1X i wytrzymały, ale równie straszny Doogee S40 przywróci każdemu 100 funtów.
Obraz 3 z 15
Vodafone Smart X9 kosztuje tyle samo, co oba, ale zapewnia znacznie lepsze wyniki. Jeśli możesz nieco rozciągnąć, plik Moto G7 Power to nasz budżet na około 160 funtów. To oczywiście duży skok cenowy, ale skok wydajności jest prawdopodobnie jeszcze większy.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Design
Patrząc na Xiaomi Redmi 7A, zastanawiałem się, jak niesamowita była transformacja budżetowych telefonów na przestrzeni ostatnich kilku lat. To telefon, który jest równie przystojny, jak kiedyś iPhone 5c, i chociaż jest mało prawdopodobne, aby pomylić go z iPhone 11 Pro Max, różnica między top-endem a budżetem zdecydowanie się zmniejszyła pod względem wyglądu.
Obraz 4 z 15
Zobacz powiązane
Jak każdy smartfon dookoła, całość jest zdominowana przez duży ekran - w tym przypadku panel IPS o przekątnej 5,45 cala. Ramki są tam, ale nie są takie nieprzyjemne: na poziomie zbliżonym do poziomu, którego można oczekiwać od Galaxy S7 kilka krótkich lat temu. Nie ma fizycznego przycisku Home, a tylko standardowy przełącznik głośności i przełącznik zasilania po prawej stronie.
Tył jest gładkim, zaokrąglonym poliwęglanem, w naszym przypadku w jaskrawym niebieskim kolorze. Bardzo dobrze leży w dłoni: solidna i zapewniająca wystarczającą przyczepność, aby nie martwić się o krople. Jakość wykonania jest również doskonała, bez żadnego zginania ciała. Masz wrażenie, że wystarczyłoby kilka razy, jeśli jesteś typem z palcem masłem.
Obraz 6 z 15
Więc gdzie są tutaj oszczędności? Wykończenie z poliwęglanu jest wyraźnie jedno, chociaż z mojej perspektywy nie jest to przełomowe. Oczywiście można zapomnieć o drobiazgach, takich jak ładowanie bezprzewodowe i wodoodporność, ale nieco bardziej rozczarowujące jest pominięcie jakiegokolwiek czytnika linii papilarnych: to tylko tutaj ekran blokady. To jedna kwestia, którą Vodafone Smart X9 za 99 funtów ma w stosunku do Redmi.
Mimo to dostaje punkty w innych obszarach. Na początek ma gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, a także pozwala rozszerzyć pamięć o dodatkowe 256 GB przez microSD, jeśli chcesz.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Ekran
Ekran o przekątnej 5,45 cala w Redmi 7A to kolejny obszar, w którym Xiaomi rozsądnie obniża koszty, nie odrywając się od ogólnej jakości urządzenia. To panel IPS 720p, ale jest cholernie dobry, biorąc pod uwagę niski koszt wejścia.
Obraz 8 z 15
Chociaż ekran jest lekko odblaskowy, ma solidne kąty widzenia i osiąga przyzwoitą szczytową jasność 419 cd / m². Dokładność kolorów jest również cholernie dobra jak na telefon w tej cenie, ponieważ obejmuje 87% gamy sRGB na jego „standardowym” profilu kolorów przy ogólnej objętości 87,2%.
Jedynym lekkim rozczarowaniem jest dość niski kontrast zaledwie 525: 1, co prowadzi do tego, że obrazy i ikony nie są tak ostre, jak mogłyby być, ale ogólnie trudno się pomylić z tak dobrym ekranem za 100 funtów telefon.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Wydajność
Jak dotąd wszystko jest w porządku, więc gdzie jest haczyk? Na pewno w wykonaniu.
Obraz 10 z 15
Cóż, tak i nie. Z jednej strony telefon za 99 funtów nigdy nie będzie absolutną potęgą, ale generalnie Redmi 7A wykonuje to, o co prosisz z tego całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że procesor Qualcomm Snapdragon 439 czuje się zaskakująco zgryźliwy w codziennym życiu posługiwać się.
Wzorce to potwierdzają. Jak widać poniżej, jest wygodnie przed dwoma indykami za 99 funtów, o których wspomniałem wcześniej, i tylko trochę za Vodafone Smart X9 na wielordzeniowości. Nic dziwnego, że jest taki sam jak Nokia 4.2, biorąc pod uwagę, że używa tego samego chipa, ale jest o 50 funtów tańszy.
Jeszcze przyjemniej, chociaż podąża za Moto G7 Power w metrykach Geekbench, różnica jest w zasadzie zamknięte w graficznych testach porównawczych, co sugeruje, że niektóre lekkie gry to bardzo dużo możliwy.
Aby było jasne, pierwszy pasek pokazuje wydajność „na ekranie”, gdzie działa lepiej dzięki rozdzielczości 720p, która jest oczywiście mniej wymagająca niż wyświetlacz 1080p. Ale wszystko jest równe - tak jak w testach poza ekranem - Redmi 7A wyprzedza zarówno Alcatel 1X, jak i Doogee S40, i zasadniczo w martwym upale ze wszystkim innym.
Jeśli chodzi o żywotność baterii, to też jest nieco powyżej średniej. Nie ma o czym pisać - chyba że naprawdę brakuje ci wiadomości do udostępnienia - ale całkiem przyzwoite 13 i pół godziny nie jest wcale takie złe. Miałbyś nadzieję na nieco więcej z ogniwa o pojemności 4000 mAh, ale i tak zapewni Ci komfort przez cały dzień, a to mówi, że tylko bateria o pojemności 5000 mAh w Moto G7 Power naprawdę działa.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Aparat
Z tyłu Redmi 7A znajdziemy pojedynczy 13-megapikselowy aparat z przysłoną f / 2.2. Podczas gdy niektóre budżetowe aparaty mają drugi obiektyw za tę cenę, prawie zawsze jest to czujnik głębi, co nie wnosi wiele do moich pieniędzy, więc cieszę się, że Xiaomi podjęło kroki w celu zakupu tylko jednego aparatu dobrze.
Wyniki są przyzwoite, choć nie spektakularne. Jak widać na powyższym obrazku, w nastrojowy szary dzień w Londynie aparat był w stanie wychwycić rozsądną ilość szczegółów i kolorów. Jakość Cię nie zachwyci, ale w telefonie za 99 funtów wcale nie jest źle.
Słabe światło jest równie kompetentne. Właściwie to zaskakujące, jak dobra jest jakość obrazu, biorąc pod uwagę dodatkowe wyzwania związane z brakiem oświetlenia. Ponownie, nie jest to nowatorskie rozwiązanie, ale w przeważającej części pozwala uchwycić mnóstwo szczegółów zatapiając się w nicość w ciemniejszych częściach u góry pluszowego misia i na manekinie tułów.
Co najważniejsze, spójrz na konkurencję. Aby odświeżyć pamięć o tym, jak zły może być aparat telefoniczny za 99 funtów, tutaj porównuje się go z wytrzymałym Doogee S40:
Yikes.
Recenzja Xiaomi Redmi 7A: Werdykt
Za 99 funtów trudno znaleźć miejsce, w którym Xiaomi Redmi 7A postawi stopę źle. Wygląda ładnie, jest dobrze zbudowany i robi rozsądne zdjęcie. Te rzeczy są dalekie od zagwarantowania w tym przedziale cenowym, jak powinny nam powiedzieć przygody z Alcatelem i Doogee.
Jedyną muchą w maści jest Vodafone Smart X9, który nieco lepiej wypadł w naszych benchmarkach i korzysta z czytnika linii papilarnych. Jeśli nadal możesz go znaleźć, może to być wybór dla Ciebie. Jeśli nie, Redmi 7A jest najbezpieczniejszym z bezpiecznych zakładów.