Recenzja Lindy BNX-100XT: Drobna aktualizacja imponujących, niedrogich słuchawek
Słuchawki / / February 16, 2021
Oryginał Lindy BNX-100 były jednymi z naszych ulubionych słuchawek nausznych z redukcją szumów w 2019 roku, a ulepszony BNX-100XT pozostaje dobrym wyborem, jeśli szukasz ANC i nie chcesz wydawać dużych pieniędzy.
Są bezpośrednim następcą swoich poprzedników, które zostały wycofane i niewiele się zmieniło. Jeśli masz już BNX-100, niewiele stracisz, nie dokonując aktualizacji; Jeśli z drugiej strony jesteś nowy w świecie puszek z redukcją szumów, BNX-100XT jest dobrym miejscem do rozpoczęcia.
Recenzja Lindy BNX-100XT: Co otrzymujesz za te pieniądze?
Za rozsądną cenę 100 funtów otrzymasz parę bezprzewodowych słuchawek z redukcją szumów które działają przez Bluetooth 5 i obsługują kodeki aptX i aptX Low Latency oprócz AAC i SBC.
Cena obejmuje trwały futerał z twardą skorupą wraz z kablem audio 3,5 mm do 3,5 mm, kablem do ładowania USB-C, przejściówką do wtyczki samolotu i przejściówką wtyku stereo 6,3 mm. Wszystko to pochodziło również z oryginalnego BNX-100, więc nie ma nic nowego w zakresie akcesoriów, ale mimo to pozostaje przyzwoitą ofertą.
Wszystkie podstawowe funkcje obecne w oryginalnym BNX-100 są nadal dostępne, w tym automatyczne wstrzymywanie / wznawianie po zdjęciu słuchawek z głowy i włóż je z powrotem, tryb audio passthrough, który zmniejsza głośność, aby lepiej słyszeć otoczenie, a także zintegrowany mikrofon do telefonu wezwania.
Żywotność baterii uległa niewielkiemu zwiększeniu, ponieważ BNX-100XT działał do 15 godzin z włączonym Bluetooth i ANC, w porównaniu z 12 godzinami oferowanymi przez BNX-100. Trwalszy akumulator jest oczywiście mile widziany, ale słuchawki nadal nie mają konkurencji w podobnych cenach. Plik Philips PH805, które są zazwyczaj dostępne dla około £130, oferują do 25 godzin, podczas gdy Anker Soundcore Life Q30 zapewnia aż 40 godzin odtwarzania przy umiarkowanej głośności i koszcie tylko £80.
Obraz 3 z 8
Recenzja Lindy BNX-100XT: Co nowego?
Jak dotąd zauważyłeś motyw. BNX-100XT nie różnią się znacząco od swoich poprzedników. Jest jednak kilka mniejszych rzeczy, które je wyróżniają.
Zobacz powiązane
XT są ładowane przez USB-C, a nie przez microUSB, dzięki czemu są zgodne z nowoczesnymi standardami i są teraz całkowicie czarne, w przeciwieństwie do srebrnych części łączących nauszniki z słuchawkami Opaska. Przejście na ładowanie przez USB-C jest bardzo mile widziane, a niezależnie od tego, czy zaakceptujesz drobną zmianę projektu, dostosujesz się do osobistego gustu. Wolę oryginał, ale obie pary słuchawek mają prostą, stylową estetykę.
Możesz teraz podłączyć BNX-100XT do dwóch urządzeń jednocześnie, co jest funkcją, którą zawsze witam, ponieważ pozwala mi szybko przełączać się między dźwiękiem w moim laptopie i telefonie. To nie jest zabójcza funkcja, ale jest znaczącym dodatkiem.
Lindy mówi również, że jakość dźwięku została ulepszona, ale bez poprzedniej wersji, z którą można porównać BNX-100XT, nie mogę komentować, jak wiele ulepszeń zostało dokonanych. Możesz jednak przeczytać moje przemyślenia na temat ogólnej jakości dźwięku BNX-100XT w sekcji poniżej.
CZYTAJ DALEJ: Najlepsze słuchawki poniżej 50 funtów
Kup teraz od Lindy
Recenzja Lindy BNX-100XT: Co robią dobrze?
Lindy nie zmieniła elementów sterujących na muszli słuchawek BNX-100 i pozostają one niezwykle proste w użyciu. Po obu stronach przycisku zasilania na prawej muszli znajdują się fizyczne przyciski zwiększania i zmniejszania głośności, natomiast przyciski ANC i przejścia znajdują się na lewej miseczce.
ANC działa skutecznie, biorąc pod uwagę cenę. Nic dziwnego, że nie masz żadnej szczegółowej kontroli nad poziomem redukcji szumów, jest on włączony lub wyłączone, ale uznałem, że jest to dość skuteczne w zmniejszaniu niskiego dudnienia metra i ruchu przejeżdżającego. Wycinanie dźwięków o wyższej częstotliwości nie jest tak gorące, jak w przypadku większości słuchawek ANC, ale ogólnie otrzymujesz przyzwoite możliwości redukcji szumów za te pieniądze.
Zdjęcie 2 z 8
Podoba mi się również to, że możesz korzystać z ANC, gdy słuchawki nie są połączone przez Bluetooth. Czasami wszystko, czego potrzebujesz, to cisza i spokój podczas dojazdów do pracy, dzięki czemu możesz to uzyskać, oszczędzając przy tym trochę baterii.
W przypadku pary słuchawek za 100 funtów BNX-100XT zapewnia wciągający, przyjemny dźwięk. Sygnatura dźwiękowa jest żywa i pod względem komunikacji średnich i wysokich tonów, BNX-100XT pasują do imponującego standardu naszych ulubionych słuchawek nausznych ANC średniej klasy, Philips PH805.
Jest jednak duże zastrzeżenie: dźwięk brzmi zupełnie inaczej, gdy masz aktywny ANC. Bez tego BNX-100XT zapewnia uderzającą, choć trochę błotnistą odpowiedź basową wraz z wyraźnie artykułowanymi średnimi i wysokimi tonami. Scena dźwiękowa nie jest specjalnie szeroka, ale masz dobre wyczucie rozmieszczenia różnych instrumentów w aranżacji.
CZYTAJ DALEJ: Najlepsze słuchawki ANC
Kiedy włączysz ANC, reprodukcja niskich tonów staje się znaczącym hitem, co sprawia, że utwory z gatunków z ciężkim basem wydają się raczej puste. Z mniejszym basem na pierwszy plan wysuwają się imponująco szczegółowe średnie i wysokie tony, co działa dobrze w przypadku melodii zdominowanych przez wokal, ale przy wyższych głośnościach znalazłem też przeszywającą górę szorstki.
Krótko mówiąc, wolałem oferowany dźwięk, gdy ANC nie był włączony, co jest pewnym problemem, biorąc pod uwagę, że redukcja szumów jest jedną z największych zalet BNX-100XT. Jeśli jednak nie masz obsesji na punkcie basu, powinieneś dobrze radzić sobie z dźwiękiem w obu trybach.
Recenzja Lindy BNX-100XT: Co mogliby zrobić lepiej?
Tworząc równowagę między dźwiękiem słuchawek przy włączonym i wyłączonym ANC, Lindy BNX-100XT może również być nieco wygodniejszy. To było coś, o czym Chris wspomniał w swojej recenzji oryginalnego BNX-100 i tym razem pozostaje pewnym problemem. Pomimo tego, że poduszki nauszników ze skóry proteinowej są przyjemne i miękkie, zauważyłem, że podczas dłuższych odsłuchów zaczęły lekko szczypać mi w uszach ze względu na ich okrągły kształt.
BNX-100XT również nie obsługuje asystenta głosowego. Nie jest to coś, czego często używam podczas słuchania muzyki i podcastów, ale możliwość przywołania asystenta głosowego jednym naciśnięciem przycisku nie poszłaby na marne.
Recenzja Lindy BNX-100XT: Czy powinieneś je kupić?
Jeśli posiadasz już Lindy BNX-100, możesz wygodnie pominąć tę nową wersję. Nie dodają niczego, co określiłbym jako istotne dla pakietu, a jakakolwiek poprawa jakości dźwięku raczej nie usprawiedliwiają nakładów w wysokości 100 funtów.
Jeśli jednak dopiero zaczynasz przygodę z aktywnymi słuchawkami z redukcją szumów i chcesz mieć parę, która świetnie wygląda, zapewniają przyzwoity dźwięk i wykonują solidną robotę w zakresie redukcji szumów zewnętrznych, nie ma wielu lepszych opcji dla pieniądze.